Wpisy archiwalne w miesiącu
Grudzień, 2007
Dystans całkowity: | 103.53 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 06:14 |
Średnia prędkość: | 16.61 km/h |
Maksymalna prędkość: | 34.30 km/h |
Liczba aktywności: | 4 |
Średnio na aktywność: | 25.88 km i 1h 33m |
Więcej statystyk |
Miał być zjazd z serpentyny gdyńskiej ;)
Niedziela, 30 grudnia 2007 Kategoria poniżej 30km
Km: | 26.17 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:30 | km/h: | 17.45 |
Pr. maks.: | 34.30 | Temperatura: | 0.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Miał być zjazd z serpentyny gdyńskiej ;)
Kierunek Pogórze Górne i szybki, albo i nie zjazd z serpentyny, ale z przyczyn dość „mokrych”. Po tym jak kolega chciał udowodnić, ze chodzenie po zmorzonych kałużach jest bezpieczne, postanowiliśmy wracać.




Gdyńskie Dwie Wieże
prędkość max 34.3km/h
Kierunek Pogórze Górne i szybki, albo i nie zjazd z serpentyny, ale z przyczyn dość „mokrych”. Po tym jak kolega chciał udowodnić, ze chodzenie po zmorzonych kałużach jest bezpieczne, postanowiliśmy wracać.




Gdyńskie Dwie Wieże
prędkość max 34.3km/h
Zbliżający koniec roku rowerowego 2007,
Sobota, 29 grudnia 2007 Kategoria poniżej 30km
Km: | 22.63 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:31 | km/h: | 14.92 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Zbliżający koniec roku rowerowego 2007,
Co za tym idzie? Początek nowego sezonu :) 2008. W mieście tłumy, wszyscy przegotowują się chyba do zbliżającego sylwestra, ale nie ja. Ja wole wyrwać się od miastowego zgiełku w trochę cichsze miejsca i robić to co naprawdę lubię :) :).
(Oj trochę się rozczulam, wiec może wrócę do rzeczywistości, jeżeli jest to mozliwe ;) )
Dzisiaj z kolegą wybrałam się na budowę połączenia obwodnicy z estakadą Gdyńska. A ze na termometrze powyżej 4 stopni to naprawdę się miło jechało. Najważniejsze dzisiaj nie zaliczyłam wywrotki hehe.... Sporo czasu spędziliśmy na leśnych dróżkach, czyli tak jak ja lubię....
A teraz parę zdjęć :)


takie widok na Gdynię :)

czy ta barierka jest napewno dobrze przykręcona ;)

co wybrać, co wybrać..... wybór padł na Witomino ;P
prędkość max 50,3 km/h
Co za tym idzie? Początek nowego sezonu :) 2008. W mieście tłumy, wszyscy przegotowują się chyba do zbliżającego sylwestra, ale nie ja. Ja wole wyrwać się od miastowego zgiełku w trochę cichsze miejsca i robić to co naprawdę lubię :) :).
(Oj trochę się rozczulam, wiec może wrócę do rzeczywistości, jeżeli jest to mozliwe ;) )
Dzisiaj z kolegą wybrałam się na budowę połączenia obwodnicy z estakadą Gdyńska. A ze na termometrze powyżej 4 stopni to naprawdę się miło jechało. Najważniejsze dzisiaj nie zaliczyłam wywrotki hehe.... Sporo czasu spędziliśmy na leśnych dróżkach, czyli tak jak ja lubię....
A teraz parę zdjęć :)


takie widok na Gdynię :)

czy ta barierka jest napewno dobrze przykręcona ;)

co wybrać, co wybrać..... wybór padł na Witomino ;P
prędkość max 50,3 km/h
Święta, święta i po świętach....
Środa, 26 grudnia 2007 Kategoria między 30km a 50km
Km: | 36.92 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:12 | km/h: | 16.78 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Święta, święta i po świętach....
Magiczne dni świąt dobiegają końca, ale to co pozostaje to większa waga ciała hehe- czyli tak jak zawsze....
Pogoda ładna, czyli nie pada deszcz, bo o śniegu w Gdyni jak na razie to można sobie tylko pomarzyć, temperatura w granicach 0 stopni. Jednym słowem wymarzona pogoda w zime na wypad rowerowy :)
I tak tez zrobiłam.
Co można opisać zaliczyłam wywrotkę dzięki koledze, ale spoko jestem jeszcze cała, oby jak najdłużej. Jedyny minus zimowych wycieczek zimą- robi się szybko zimno....

rękawiczki które wskazują drogę :)

ja :)

i znowu ja :P
predkość max 38.7 km/h
Magiczne dni świąt dobiegają końca, ale to co pozostaje to większa waga ciała hehe- czyli tak jak zawsze....
Pogoda ładna, czyli nie pada deszcz, bo o śniegu w Gdyni jak na razie to można sobie tylko pomarzyć, temperatura w granicach 0 stopni. Jednym słowem wymarzona pogoda w zime na wypad rowerowy :)
I tak tez zrobiłam.
Co można opisać zaliczyłam wywrotkę dzięki koledze, ale spoko jestem jeszcze cała, oby jak najdłużej. Jedyny minus zimowych wycieczek zimą- robi się szybko zimno....

rękawiczki które wskazują drogę :)

ja :)

i znowu ja :P
predkość max 38.7 km/h
Po prawie 3 miesięcznej
Sobota, 22 grudnia 2007 Kategoria poniżej 30km
Km: | 17.81 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:01 | km/h: | 17.52 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po prawie 3 miesięcznej przewie udało się i wyszłam na rower :). Na uczelnie nie trzeba jeździć, czasu zrobiło się sporo...
Zimy w Gdyni nie ma, śniegu nie ma, a i temperatura nie jest strasznie niska, tak wiec i jazda nie jest najgorsza :).
prędkość max 36.1 km/h
Zimy w Gdyni nie ma, śniegu nie ma, a i temperatura nie jest strasznie niska, tak wiec i jazda nie jest najgorsza :).
prędkość max 36.1 km/h