Razem z mężem zdecydowaliśmy w pojechać do Białogóry. Pogoda nie przewidywała upałów 30 stopniowych temperatur, ale ogólnie pogoda miała utrzymać się. Całą trasę doskonale znamy i bez problemów przejechaliśmy obrzeża Wejherowa i już jechaliśmy leśną ścieżką wzdłuż głównej ulicy prowadzącej do  Grobów w Piaśnicy. W Warszkowie postanowiliśmy chwilę odpocząć. Niestety na nasze nieszczęście bardzo mocno zaczął wiać wiatr i zaczęły gromadzić się ciemne chmury. Chcieliśmy przeczekać pogorszenie pogody w altanie, ale niestety.... do silnego wiatru doszedł jeszcze deszcz. Postanowiliśmy zawrócić, a Białogórę zdobyć przy następnej nadarzającej się sytuacji.


Piękna leśna ściezka © agalu

Lesny ludek z rowerkiem © agalu

Ktoś się nam przygląda :) © agalu

W altance :) © agalu

Czy wyjdzie jeszcze dzisiaj słoneczko © agalu



Pokaż trasę GPS

Zawsze w czerwcu w Gdańsku organizowany jest Wielki Przejazd Rowerowy. Od paru lat, impreza rozrosła się i teraz przejazd rowerowy nie dotyczy tylko miasta Gdańsk, ale jest podzielony na dwa peletony.
Peleton północny - Wejherowo, Reda, Rumia, Gdynia
Peleton południowy - Gdańsk, Pruszcza Gdański, Tczew.

Razem z mężem postanowilismy zobaczyć ilu rowerzystów ruszy z Wejherowa. Mocno nas zaskoczyła ilość i szybko dołączyliśmy się do wielkiej masy rowerowej. Jak to w takich imprezach bywa tempo przejazdu jest ścisle określone. Widząc na liczniku prędkość 8 -12 km/h szybko stwierdziliśmy ze pojedziemy do Gdyni, ale własnym tempem. Caly peleton bardzo szybko zgubiliśmy. Po krotkiej wizycie w Gdyni i odwiedzeniu rodziców, pojechaliśmy do Orłowa na lody. Peleton przywitaliśmy przy Centrum Handlowym Klif w Orłowie.

Do domu wracaliśmy wzdłuż głównej ulicy :).

Gdynia - nasze kochane miasto :) © agalu

W końcu ładna pogoda :) © agalu

Błotniak - Polska mysl techniczna © agalu

Mój kochany rowerek © agalu

18 Wielki Przejazd Rowerowy © agalu

18 Wielki Przejazd Rowerowy © agalu

Leśna fotka © agalu

Pokaż trasę GPS

Jeszcze pare kilometrów i jesteśmy w domu :) © agalu


Obóz harcerski - jeszcze nieczynny © agalu

Pierwsza przewra przy małym jeziorku © agalu
Pokaż trasę GPS

Zdecydowanie ta łajba jest za daleko od wody © agalu

Na plaży w Rewi :) © agalu

Koniki © agalu

Dzisiaj zdecydowanie ładna pogoda © agalu
Pokaż trasę GPS

Przyjemna wycieczka przy bardzo wysokiej temperaturze :).
Po wycieczke na Słowację, gdzie nie oczekiwanie przejechaliśmy 102 km, postanowilismy przejechać szlak rowerowy przy Muszynie. Patrząc na mapę trasa wyglądała na łatwą z podjazdami, ale nie ogromnymi. Oczywiście nie wliczyliśmy w to zmęczenia z poprzedniej wycieczki i problemów z oznaczeniem szlaku. Przez dobre 20 min szukaliśmy właściwej drogi przedzierając się przez gęsty las.
Było warto dla bardzo fajnych zjazdów.

Droga którą schleliśmy :) © agalu

Leniwe krowy © agalu

Odpoczynek, :) © agalu

To gdzie ta dobra droga © agalu

Fajna maszynka :) © agalu

Super górki ;) © agalu

Granica Polska - Słowacka © agalu

Ruska Vola - Słowacja przy granicy © agalu

Gdzieś na drodze :) © agalu

Muszyna © agalu

Muszyna © agalu

Ujęcie wody leczniczej "Anna" © agalu

Jakiś taki dziwny smak © agalu
Pokaż trasę GPS

Krynica Zdrój Wita :) © agalu


Pobliska Góra Parkowa zdobyta © agalu

Pierwsze górki przejechane :) © agalu

Żabka w Krynicy Zdrój © agalu
Pokaż trasę GPS Pokaż trasę GPS

Sandia Bytów :) © agalu

Chwilę przed startem © agalu

Skandia Bytów po maratonie © agalu

Przebrana, najedzona - gotowa do powrotu do domu © agalu

wieczorne błądzenie po pobliskich lasach :). Miała być szybka, krótka wycieczka, a było błądzenie po lesie, włącznie z jazdą po błotach.
Pokaż trasę GPS/9400880

Zwieńczeniem wycieczki był zjedzony baton Mars na rynku w Pucku. Pogoda idealna na wycieczki. Liczymy, że w przyszły weekend będzie można już się ubrać lżej :).

Miejsce odpoczynku przy Rzucewie © agalu

Krotka prośba o zachwanie czystości :) © agalu

:) © agalu

Rynek w Pucku © agalu

Pokaż trasę GPS/9400880

Przed wyścigiem © agalu

Po wyścigu © agalu