Dzień 2. Krzeszna i Wieżyca
Wtorek, 25 sierpnia 2009 Kategoria miedzy 50km a 100km
Km: | 55.67 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:38 | km/h: | 15.32 |
Pr. maks.: | 51.70 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Expert X-pro | Aktywność: Jazda na rowerze |
Pobudka godzina 8, śniadanie, mycie i gotowi do jazdy. Wycieczka planowo opierała się na odwiedzinach Krzesznej i Wieżycy. W Krzesznej w latach młodzieńczych ( 15 albo 17 lat temu ) spędzałam z rodzicami i babcią wakacje, w ośrodku wczasowym "Nauta". Powrót do przeszłości można rzec. Ośrodek był, ale raczej w remoncie. Okolice bez większych zmian, a wspomnienia odżyły, coś cudownego :D.
Z Krzesznej postanowiliśmy pojechać do Szymbarka, a następnie odwiedzić najwyższy punkt w Wieżycy (329 m n.p.m.) cala trasę pokonywaliśmy szlakami leśnymi, które wyciskały z nas ostanie poty.

Na szczycie góry czekała na nasz wesoła krowa :).






Ostatnie kilometry pomogły nam przeżyć Marsy :)
Z Krzesznej postanowiliśmy pojechać do Szymbarka, a następnie odwiedzić najwyższy punkt w Wieżycy (329 m n.p.m.) cala trasę pokonywaliśmy szlakami leśnymi, które wyciskały z nas ostanie poty.

Grzeczny konik© agalu
Na szczycie góry czekała na nasz wesoła krowa :).

Krowa:)© agalu

Ośrodek wypoczynkowy Nauta - wspomnienia odżyły© agalu

Cała ekipa :)© agalu

Pełnia szczęścia© agalu

Widoki z wieży w Wiezycy jest cudowny© agalu

Planowanie powrotu© agalu
Ostatnie kilometry pomogły nam przeżyć Marsy :)

Mars krzepi© agalu