Ucieczka przed burzą
Poniedziałek, 6 czerwca 2011 Kategoria poniżej 30km
Km: | 28.91 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:23 | km/h: | 20.90 |
Pr. maks.: | 43.00 | Temperatura: | 26.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Cud Maszyna | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dzisiaj jak się okazało Polska była najcieplejszym państwem w Europie, było to odczuwalne. W kierunku Chwaszczyna wyjechałam o 18, przed wyjściem obowiązkowo wysmarowałam się kremem z filtrem, zęby nie wyglądać jak rak. Jechało się ciężko, ale to przez temperaturę, powietrze dosłownie stało. Mimo ciężkich warunków do jazdy w miejscu spotkania z Duchem byłam po 47min jazdy, czyli dobry czas. po 19stej przyjechał Duch, niestety zaczęły gromadzić się burzowe chmury. Postanowiliśmy szybko głównymi ulicami uciekać, podmuchy wiatru były tak silne, że trzeba było walczyć żeby jechać prosto. Jak się okazało kiedy my byliśmy na Karwinach to w centrum Gdyni było oberwanie chmury, więc jak już dojechaliśmy do domu to było po burzy :).


Moja Cug Maszyna ;)© agalu

Komus było za ciepło i zostawił szykowne buty przy stacji© agalu